Żyraf burak
Zasadziłam kiedyś buraka w doniczce, ale nie wyrósł. Pytam: dlaczego?
Buraku, gdzieś się podział.
W zasadzie to pamiętajcie o grządkach. Bo grządki trzeba pielęgnować, każda książka ogrodnicza wam to powie. Ja jestem książką ogrodniczą i ogrodnikiem jednocześnie. Pnę się do góry niczym burak. Rosnę w dół niczym burak. Zapuszczam korzeń niczym burak. Jestem rolnikiem i burakiem jednocześnie. Sadzę i jem, jem i sadzę. Nic innego nie robię, bo czasu mi nie starcza. Każdy rolnik wam to powie, że brakuje mu czasu na doraźne przyjemności i błahostki.
Buraki odlatują na wiosnę
A jutro otwieram pizzerię na ulicy Karmelickiej, będą tam tylko pizze z buraków za pięćdziesiąt złotych. To rozsądna cena jak na buraki. Wpadajcie.
Będą i buraki na wynos.
tekst: Dorota Bucka
profesjonalna ilustracja: Karolina Oczkowska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz